🎯 Właściwie zlokalizowane kampanie zwiększają konwersje. Zlokalizuj swoje treści na dowolny język europejski.   BEZPŁATNA KONSULTACJA

BEZPŁATNA KONSULTACJA

Jak polski e-commerce może bezpiecznie wejść na rynek węgierski

Opublikowane
13.11.2025
Autor
Expandeco
Przeczytasz w
3 minuty

Nawet drobne niedociągnięcia w promocjach, procesie zakupowym czy komunikacji mogą skutkować sankcjami ze strony lokalnych organów nadzoru. W tym artykule wyjaśniamy, jak przygotować sklep na Węgrzech i uniknąć najczęstszych zagrożeń.

Wejście na nowy rynek zagraniczny to ekscytująca perspektywa – nowe grupy klientów, większa sprzedaż, świeże wyzwania. Ale każdy krok poza granice Polski wymaga nie tylko wiedzy o logistyce, płatnościach czy przepisach, lecz także zrozumienia lokalnych oczekiwań i regulacji. Węgierska inspekcja handlowa nie ogranicza się tylko do kontroli formalnej – potrafi nałożyć kary finansowe, a w skrajnych przypadkach nawet zablokować domenę sklepu.

 

Często kontrola zaczyna się od... klienta.

Skargi konsumentów to jeden z głównych powodów interwencji. Im bardziej rozpoznawalny jest sklep, tym większa szansa, że przyjrzy się mu urząd.

Marcin Tomczak - Założyciel E-commerce Legal

Ale uwaga: szczególnie w okresach wyprzedaży czy akcji promocyjnych inspekcja często inicjuje własne, tematyczne kontrole, żeby sprawdzić, czy promocje są przejrzyste i czy opinie klientów nie są manipulowane.
Błędy mogą wydawać się drobne, ale mają realne konsekwencje. Niewłaściwie oznaczona promocja, niejasny przycisk „Zamawiam i płacę" czy brak obowiązkowych checkboxów mogą skutkować sankcjami.

Szybka reakcja na pisma urzędów i proaktywne poprawki znacząco zmniejszają ryzyko kar, a jednocześnie budują zaufanie klientów.

Natalia Leonard - Marketing & Operations Manager w Expandeco Polska

Dlatego sprzedawcy nie mogą patrzeć na ekspansję wyłącznie przez pryzmat liczb i procedur. Węgierski rynek wymaga świadomego dopasowania logistyki i procesów posprzedażowych. Tu z pomocą przychodzi Expandeco, oferując wsparcie w obsłudze zwrotów zgodnie z lokalnymi oczekiwaniami. Udostępnienie lokalnego adresu do odesłania zwrotu lub reklamacji przede wszystkim zapewnia klientom płynne i przejrzyste doświadczenie zakupowe.

Kary finansowe są realnym ryzykiem, ale można je ograniczyć. Przy pierwszych uchybieniach współpracujący sklep może otrzymać mandat rzędu 500–600 euro, a przy powtarzających się naruszeniach – nawet do 5% rocznego obrotu.

Ekspansja zagraniczna daje ogromne możliwości, ale wymaga dostosowania się do lokalnych standardów prawnych i operacyjnych

Bartłomiej Waluś - Head of Sales, Expandeco Polska

Polskie sklepy mogą wyciągnąć kilka istotnych wniosków: przejrzystość w promocjach i opiniach, jasny proces zamówienia, szybka komunikacja z urzędami i sprawna obsługa posprzedażowa. Kto połączy te elementy z odpowiednią logistyką i wsparciem operacyjnym, ma szansę nie tylko uniknąć problemów prawnych, ale też zbudować przewagę konkurencyjną i lojalność klientów na wymagającym rynku węgierskim.

Następne artykuły

Zgłoś chęć otrzymywania mailem nowych artykułów.

Witam! Czy zgadzasz się na przechowywanie plików cookies?

Zanim wejdziesz do naszego świata online, prosimy o przechowywanie plików cookie w Twojej przeglądarce. Twoja zgoda pomaga nam bezbłędnie wyświetlać witrynę, mierzyć jej wydajność lub statystyki i być lepszym partnerem w Twojej firmie. Udostępniamy również pliki cookie naszym zweryfikowanym stronom trzecim, które wymieniamy w sekcji prywatności. Twoje dane są u nas tak samo bezpieczne, jak przy świadczeniu naszych usług.