Szymon Wcisło: Myślisz o Rumunii? Zapomnij o stereotypach!
Właściciel firmy logistycznej Romania Express w pierwszym podcaście z cyklu Ecommerce bez granic opowiedział o specyfice rumuńskiego rynku. O tym, jak mylnie bywa postrzegany, jak duży ma potencjał i o czym warto pamiętać rozpoczynając sprzedaż w Rumunii.
W artykule przeczytasz m.in.:
- Dlaczego rumuński rynek ma wielki potencjał
- Jaki wpływ na rynek rumuński mają geografia, język i zróżnicowanie kulturowe
- Jacy są konsumenci w Rumunii
- Na co zwrócić szczególną uwagę i czego wystrzegać się prowadząc sklep internetowy w Rumunii
Chcą kupować przez Internet! I jest ich blisko 20 milionów!
Kolejne państwo z dawnego bloku wschodniego, gdzie można sprzedać wszystko, bo jakikolwiek produkt jest na wagę złota? Nie można mylić się bardziej! Przecież jeszcze niedawno można było tak powiedzieć o Polsce...
Polska i Rumunia są dwoma największymi krajami tzw. nowej Unii, która powstała po tym największym historycznie unijnym rozszerzeniu w 2004, a potem w 2007 roku. W Polsce mamy niecałe 40 milionów ludzi, którzy mają siłę nabywczą na poziomie ok. 77 proc. średniej unijnej, a w Rumunii mamy niecałe 20 milionów ludzi, którzy mają tę siłę nabywczą na poziomie bardzo podobnym do naszego – Szymon Wcisło, CEO firmy logistycznej Romania Express
To państwo z potencjałem również dla 30 tys. obecnych na rynku sklepów internetowych, których udział w sprzedaży szacuje się obecnie na 10 proc. Roczny wzrost handlu w sieci to blisko 30 proc.! Rumuni mają dostęp do szerokiej gamy europejskich produktów, więc jest to rynek konkurencyjny, ale jeszcze nie w pełni nasycony.
Ekspansja na rumuński rynek jest jak autobus do Eldorado. Wsiadaj nim odjedzie!
Zróżnicowani, ale zawsze otwarci – kulturowa specyfika Rumunii
Moim zdaniem Rumuni są społeczeństwem dużo bardziej kosmopolitycznym niż Polacy, dużo bardziej otwartym i ekumenicznym. Jednym z niezwykłych miejsc w Rumunii jest Transylwania - ścierały się tam przeróżne kultury, wierzenia, wyznania. W tym miejscu koegzystowały i potrafiły stworzyć jedną spójną tkankę społeczną – Szymon Wcisło, CEO firmy logistycznej Romania Express
Rumunia jest zróżnicowana geograficznie – od regionów górskich, po doliny aż po miejscowości nad Morzem Czarnym. To również obszar wpływu różnych kultur.
Język rumuński jest przepiękną, przeciekawą konstrukcją. To język romański z takimi archaicznym, dackimi substratami. Ma sporo podobieństw do innych języków bałkańskich. Do tego ma bardzo dużo wpływów słowiańskich, ale też tureckich, greckich czy węgierskich. W warstwie słownej i fonetycznej jest bardzo rozbudowany, co też według niektórych językoznawców ma wpływ na to, że Rumuni mają świetne ucho do języków. I bardzo łatwo się tych języków uczą – Szymon Wcisło, CEO firmy logistycznej Romania Express
Dobra znajomość języków obcych, otwartość na inne kultury, przyjazne podejście do obcokrajowców – Rumunia uśmiecha się do przedsiębiorców zza granicy. Aby odpowiednio wejść i zadomowić się na rynku, warto poznać klientów i ich potrzeby.
Mimo że Rumunia jest przyjazna i otwarta, zaufanie klientów należy zdobywać i utrzymywać (nie jest dane raz na zawsze). W społeczeństwie nadal obecne są doświadczenia komunizmu, który wpoił Rumunom pewną dozę nieufności i dużą potrzebę poczucia bezpieczeństwa.
Nie sprzedawaj im gorszych produktów!
To już nie są te czasy, że wzięło się (jak 15 czy 20 lat temu) ciężarówkę towaru z polskiej hurtowni, postawiło na granicy i ona wyprzedała się w 15 minut. Dziś w Rumunii możesz już kupić absolutnie wszystko – Szymon Wcisło, CEO firmy logistycznej Romania Express
Rumuni cenią jakość. Dużo łatwiej niż Polacy wydają pieniądze na dobra luksusowe. Są mobilni i chętnie odkrywają świat. Wylot na jeden dzień na zakupy do Londynu dla części Rumunów nie stanowi problemu. Dużą uwagę przykładają do powszechnie akceptowanych standardów zachowania i ubioru. Znają swoje konsumenckie prawa i odważnie je egzekwują. Często wybierają płatność za pobraniem. Nie wahają się wstrzymać odjazdu kuriera, by dokładnie obejrzeć przesyłkę i dopiero wtedy za nią zapłacić. Sprzedaż dobrych jakościowo produktów i świetna obsługa klienta? Rumuni to docenią.
Jest też druga strona medalu. W sklepie widać niedociągnięcia, produkty już na pierwszy rzut oka nie spełniają standardów, ich opisy są niekompletne, a obsługa klienta nie istnieje? Taki przedsiębiorca nie odniesie sukcesu na rumuńskim rynku. Rumunia to nie laboratorium. To pełnoprawny, wymagający rynek. Konsumenci wyczuwają, czy sklep internetowy jest solidny, czy może idzie na skróty. Są wyczuleni na wszelkie próby naciągania rzeczywistości lub oszustwa. Nic nie kupią w sklepie, który traktuje ich jak konsumentów gorszej kategorii.
Przyłóż się, nie idź na skróty, pilnuj standardów w każdym obszarze
W Rumunii duże znaczenie ma to, jak wygląda sprzedawany produkt. Klienci zwracają dużą uwagę na estetykę i solidność opakowania. Uchybienia są traktowane jako pewnego rodzaju nieuczciwość. Zdarzają się zwroty towarów, które dotarły w nieodpowiednim lub w zniszczonym opakowaniu. Wiele negatywnych opinii nie dotyczy samego produktu, a jego wyglądu. Warto zwrócić uwagę zarówno na prezentację, jak też na solidność opakowania.
Szybkość dostawy? Kto pierwszy, ten lepszy. Dosłownie. W Rumunii jest obecna praktyka zamawiania podobnego lub tego samego produktu u różnych dostawców. Odebrany będzie ten, który przyjdzie najszybciej. Inne produkty? Przegrały wyścig i trafiają z powrotem do sklepu. Stwierdzenie “warto być szybszym od konkurencji” nie jest odkrywcze, ale w Rumunii nabiera głębszego znaczenia.
Telefon od rumuńskiego klienta? Zdarza się, że Rumuni dzwonią do sklepu internetowego tylko po to, by zweryfikować sprzedawcę. Istotne jest więc, by obsługa klienta była profesjonalna, najlepiej po rumuńsku (nawet jeżeli konsument dobrze mówi po angielsku). To oznaka szacunku dla lokalnych klientów i wysokich standardów firmy. Zwróć uwagę na spójność komunikacji. Przetłumacz opisy produktów i dostosuj je do lokalnego rynku, by już na wstępie zaznaczyć swój profesjonalizm.
Rumunia to spore wyzwanie logistyczne – od terenów górskich po deltę Dunaju, gdzie towary płyną na łodziach lub statkach. Przesyłki muszą być dobrze zapakowane (folie bąbelkowe są złym rozwiązaniem dla drogich produktów). Warto wybrać solidnych, profesjonalnych kurierów. Są firmy, które są w stanie dostarczyć przesyłkę nawet w ciągu 2 dni. Gdy zajmie to więcej czasu, musimy utrzymywać stały kontakt z konsumentem i na bieżąco informować go o kolejnych etapach transportu. Niezwykle istotny jest również lokalny adres zwrotu towarów. Część klientów porzuca koszyk, jeżeli zwrot jest problematyczny.
Łatwość zwrotów jest jedną z kluczowych elementów przy decyzji zakupowej. Na czym polega? Na tym, żeby jak Ci się nie podoba produkt i już go otworzyłeś, masz 14 dni na zwrot. Trzeba odesłać produkt na rumuński adres. Najlepiej jak zwrot będzie darmowy i przyjedzie do mnie kurier – Szymon Wcisło, CEO firmy logistycznej Romania Express
Wymagający rynek, ale gra warta świeczki
Otwierając sklep internetowy w Rumunii nie można iść na skróty. Solidne przygotowanie poprzedzone dokładnym badaniem rynku. Dbałość o standardy w każdym obszarze działalności. To ułatwi sukces w tym dużym, stale rozwijającym się państwie.
Przygotowanie się do wejścia na rynek rumuński to duże przedsięwzięcie, które wymaga planu i strategii – Szymon Wcisło, CEO firmy logistycznej Romania Expres
Pełna treść podcastu dostępna również na platformach streamingowych. Zapraszamy do subskrybowania:
Spotify:
Anchor.fm
Stitcher